Nieduża karteczka na płasko do koperty.
Czas kolorem czarowany
... bo człowiek bez pasji nudzi swoją duszę...
piątek, 29 marca 2024
środa, 20 marca 2024
Czekolada z miętą.
Lubię łączyć kolor miętowy z czekoladowymi brązami i miedzią. Wygrzebałam ostatnie miętowe róże i czekoladowe papiery i powstały dwa komplety pudełek: czekoladownik na Merci plus pudełko na kawę.
Na papierze są miedziane, metaliczne wzory, niestety zupełnie nie widać tego efektu na zdjęciach.
wtorek, 19 marca 2024
Wiosenna dziewczyna.
I oto kolejna wiosna wkroczyła na nasze blokowisko! Sypnęła szczodrze złotem forsycji, otuliła wierzby świetlistozielonym woalem, wystrzeliła białymi fontannami kwiecia mirabelek. Na trawnikach wyciągają się do słońca stokrotki i fiołki, i wszystko wokół cieszy się perspektywą nadchodzących ciepłych dni.
I w takim też wiosennym klimacie utrzymany jest hafcik na kartce z okazji osiemnastych urodzin: dziewczyna w wiosennym płaszczyku, z promiennym uśmiechem.
poniedziałek, 18 marca 2024
Trochę prywaty.
Dzisiaj będzie trochę inaczej niż zwykle, bo nie twórczo, lecz bardzo prywatnie. Postanowiłam podzielić się z Czytelnikami mojego bloga wielkim świętem w naszej rodzinie: 29 lutego moja Mama obchodziła setną rocznicę urodzin.
Gości nie było zbyt wielu, gdyż najbliższa rodzina już nie żyje, a z tą dalszą kontakty są bardzo, bardzo luźne, jeśli nie powiedzieć, że żadne. Ale był wieeelki urodzinowy tort, przepyszny, dzieło mojej niezwykle uzdolnionej kulinarnie koleżanki Oli:
I były też odwiedziny burmistrza miasta wraz z przewodniczącym naszego osiedla, którzy wraz z życzeniami przynieśli piękny bukiet kwiatów i ogromny kosz pełen różnych smakowitości. Zupełnie niespodziewanie ja też dostałam prezent: książkę ze wspomnieniami "naszego" księcia.
niedziela, 18 lutego 2024
Duży komplet dziękczynny.
W ramach podziękowania dla lekarki powstał komplet pudełek: na Merci, Rafaello, Ferrero Rocher, kawę i Ptasie Mleczko. Oraz kartka w pudełku z podziękowaniem, z uroczą zawieszką w kształcie stetoskopu.
Wnętrze "mersiaka":
A na koniec widok, który zachwyca mnie niezmiennie od kilkudziesięciu lat: kwitnące leszczyny. Mogłabym patrzeć na nie godzinami.